Satynowe stopy

Dziś przedstawiam Wam moje największe odkrycie w pielęgnacjii suchej i popękanej skóry stóp.
Dodam tylko że przestestowałam już pół apteki i jeszcze więcej drogerii w poszukiwaniu takiego właśnie,  idealnego produktu.

Szkoda że nie mogę załączyć dla Was tego cudownego i słodziutkiego zapachu cynamonu.

PRODUCENT: Eveline Cosmetics

NAZWA: Satynowe stopy, zmiękczająco-odżywczy krem do stóp

OD PRODUCENTA:

Kuracja zmiękczająca dla Twoich stóp. Cynamonowy koncentrat błyskawicznie przywracający miękkość, elastyczność i gładkość stóp. Jest szczególnie polecany do suchych i popękanych stóp. Unikalna dawka składników aktywnych na długo pozostawia stopy w doskonałej kondycji, a niezwykły zapach cynamonu dodaje pielęgnacji zmysłowego charakteru.

SKŁADNIKI AKTYWNE:

Wyciąg z cynamonu, witaminy, masło shea, kompleks zmiękczający.

SKŁAD:

Aqua / Water, Cetearyl Alcohol / Ceteareth-20, Octyldodecanol, Mineral Oil, Glycerin, Propylene Glycol, Petrolatum / Cholesterol / Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii
(Shea Butter) Fruit, Cetyl Alcohol, Isopropyl Myristate, Propylene Glycol / Cinnamomum Zeylanicum Bark Extract, Cyclomethicone, Panthenol, Polysorbate 20 / PEG-20 Glyceryl Laurate / Water / Tocopherol / Linoleic Acid / Retinyl Palmitate, Cyclopentasiloxane / Dimethicone Crosspolymer / Cyclohexasiloxane, Acrylates / C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Glucose, Urea, Allantoin, Phenoxyethanol / Methylparaben / Butylparaben/Ethylparaben / Isobutylparaben / Propylparaben, DMDM Hydantoin, Fragrance, Disodium EDTA, Cinnamal, Eugenol, Cinnamyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Linalool, Geraniol.

STOSOWANIE:

Nakładać codziennie, delikatnie masując. Aplikacja kremu jest doskonałą okazją do automasażu, który poprawia krążenie i likwiduje uczucie zmęczonych stóp.

OPAKOWANIE:

Plastikowa tubka umożliwiająca wyciśnięcie kremu. Ładne, czytelne, fioletowe opakowanie, w żadnym wypadku nie kojarzące się z cynamonem.

CENA:

ok. 6.99 zł za 100 ml produktu

Słodziaki

Uwielbiam twórczość tej pani...

Mowa oczywiście o Anne Geddes, mistrzyni fotografii noworodków i dzieci.

Miłego weekednu :)

Walka z AZS

Wiele już lat staram się bezskutecznie pozbyć i wyeliminować z mojego życia mojego najwierniejszego przyjaciela jakim jest AZS (atopowe zapalenie skóry).
Od medycyny niekonwencjonalnej po szpitale i sanatoria próbowałam i testowałam chyba wszystkie możliwe dostępne na rynku produkty.

Po tych kilkunastu latach dochodzę do wniosku że trzeba się w końcu nauczyć z tym żyć
i samemu znaleźć odpowiednią drogę do własnego zdrowia.

I nie.
Nie jest łatwo, bo mój przyjaciel upodobał sobie moją twarz i szyję na ulubione miejsca do ''ataku''.
W XXI wieku ta choroba dotyka coraz większą grupę społeczeństwa a lekarze ?
Chyba czują się bezradni... Albo ja nie trafiłam na tego odpowiedniego...

Bo albo faszerują i próbują na nas coraz to nowsze specyfiki: tabletki, sterydy czy to w maściach czy w płynie ale gdy to już nie działa mówią a może przejdzie samo ?

Samo to na pewno nie przejdzie, więc biorę sprawy w swoje ręce.
Od dziś regularny wysiłek fizyczny, zdrowa i wegetariańska dieta....
Zobaczymy jak to się sprawdzi.
Najważniejsze w tym wszystkim jest pozytywne myślenie i  od dziś będę to powtarzać jak mantrę :)

Moja niedziela :)

Niedziela....
Godzina 9.35....
To będzie leniwa niedziela spędzona na nadrobieniu zaległości prasowych jak i ogromnych zaległości w przeglądaniu rozmaitych blogów.

                                                          

                                            

I CO MI PO WYPRZEDAŻACH :)

Fajnie to się układa :) 

Człowiek czeka w kolejce na otwarcie sklepu, na wyprzedaże i na te perełki .... :) 


i co ???? 


''Zonk'' jak to było w teleturnieju w Tv:) 


Kupiłam... oj  kupiłam bardzo   dużo ale...


Jutro idę oddać :) 


Kto powiedział że małym i chudym łatwiej się ubrać ?? ?? 
Niech się tu ujawni :) 


Mam 156 cm i 45 kg wagi i kompletnie nie mogę nic na siebie znaleść :) 


Bo....


Eleganckie bluzki w rozmiarze 34 przeważnie mają za długi rękawy.....
Swetry, kutki  - problem ten sam :) 
Nie mówiąc już o marynarkach które kocham ale...


Spodnie jak już znajdę to skracam więc ok.


Heh a buty ?? ?? ?? pokażcie mi baleriny w rozmiarze 35 :) i żeby pasowały :) 


wiem wiem są działy dziecięce ale najczęściej przeważają tam kolory różowe i jakieś kwiatuszki i motylki a z tego już NA PEWNO wyrosłam :)


Więc pozostaje mi nic innego jak szukać dalej :) 

3. RANNE WYPRZEDAŻE :)

I tak jak zawsze u mnie bywa :)
Pomieszanie z poplątaniem na porządku dziennym :)
Założenia bloga było inne ale.... pewnie skończy się na modzie :)
Dziś zaczynają się wyprzedaże w Next :)
Otwarcie sklepu o 5 rano, kolejkę trzeba zająć duużo wcześniej :)

Czy kobiety są normalne ? :)
chyba nie bardzo ale ze swoją naturą nie ma co walczyć:) Skoro to człowiekowi na chwilę poprawia humor to czemu nie ?? ??

Ok zbieram się do wyjścia o 3.30 nad ranem :)
Ale jak śpiewa Tulisa '' we're young... ''

2.Znalezione :)

‘’ Prawdziwa kobiecość ujawnia się subtelnie, idealnie harmonizując się ze współczesnym stylem życia, nie

wyodrębniając się nazbyt wyraźnie na jego tle.  ‘’  GIORGIO ARMANI

1.POCZĄTKI :)

Jak to mówią początki bywają trudne :)
I tak też było z moim pierwszym blogiem który umarł śmiercią naturalną :)

Z nowym tak łatwo się nie poddam :)
I zostanę tu na dłużej :)

Na tym blogu znajdziecie wszystko o pielęgnacji skóry z AZS ( wtajemniczeni i posiadający tego ''wiernego przyjaciela''  wiedzą o co chodzi )  :)
Sprawdzone kosmetyki jak i te które się nie sprawdziły  :)

Znajdzicie też troszkę zdjęć z codziennego życia w UK, posty o modzie i o wszystkim co wypełnia moją małą główkę :)
A jest tego dość sporo :)